Niech dzisiejszy wpis na naszym blogu będzie inspiracją dla Was do pokonania obaw związanych z pozowaniem. Zapisując się na sesje wiemy, że najczęściej jest to Wasza pierwsza sesja buduarowa, dlatego tak ważne jest pozytywne nastawienie przed sesją. Stąd pomysł byście miały okazje zobaczyć efekty z jednej sesji od początku do końca. Im więcej wiecie, tym mniejszy stres na sesji.
W trakcie pierwszych minut sesji wspomniany stres będzie dawać się we znaki najmocniej. Po to właśnie jest rozgrzewka, czyli czas na oswojenie się z obiektywem. Najłatwiej zacząć od prostej pozy uzupełniając ją o ruch dłoni po dekolcie i ramionach. Początkowo będzie on stosunkowo szybki i lekko nerwowy, ale po tych kilku minutach złapiecie rytm by był spokojniejszy i bardziej płynny. Wbrew pozorom pozowanie na sesji buduarowej nie polega na zastyganiu w jednej pozie, aż do chwili zrobienia zdjęcia. Często jest to łapanie momentu. Właśnie z takiej całej serii zdjeć wybieramy najlepszy kadr.
Podpowiedzi, jaka poza będzie następna, będziesz słyszeć przez całą sesję. Dodatkowo będą one precyzyjne i nieskomplikowane, co sprawi, że szybko załapiesz, która cześć ciała wymaga zmiany pozycji. A jeśli coś nie wyjdzie za pierwszym podejściem, zawsze jest drugie. No stress.
W trackie sesji będziesz też miała możliwość zobaczyć efekty na wyświetlaczu aparatu, by sama zdecydować czy czegoś nie poprawić czy może już przejść do innej pozy.
To mit, że musisz być w najlepszej kondycji fizycznej i być mega wysportowana do swojej sesji. Efekty sesji będą fantastyczne, nawet jeśli nie masz czasu na uprawienie sportu czy nie jesteś w najwyższej formie. Niektóre pozy mogą być bardziej niecodzienne, ale są one wykonalne dla każdej osoby.
Zatem czego się spodziewać? Śmiało przewijaj w dół!
Pozowała: Zuzanna Staszczyk
Zajrzyj do nas!
Buduar Warszawski tel. +48 505 35 90 60 email:kontakt@buduarwarszawski.pl